Czy warto mówić o historii? Czy to nie rozdrapywanie ran, lub wrzucanie do głowy jakiś dat? Dlaczego miałoby to nas interesować?
Uważam, że jeśli uczymy się historii, historii literatury, muzyki, sztuki, wynalazków to kluczowe jest to, by robić to przez pryzmat dzisiejszego świata, dzisiejszej perspektywy i wpływu, jakie dane wydarzenia, czy dzieła mają oddziałują na współczesny świat. Możemy wtedy zastanowić się co by było gdyby, poszukać związków przyczynowo-skutkowych i zyskać nową perspektywę.
Tak też spróbuję podejść do wybranych wydarzeń jesieni w Niemczech, które są świętowane właśnie w tej porze roku.
3.10 – Tag der Deutschen Einheit
Jest to dzień ustawowo wolny i upamiętnia więcej wydarzeń, przede wszystkim:
– Zjednoczenie Niemiec (Deutsche Wiedervereinigung – “Wieder”, bo Niemcy już kiedyś się zjednoczyły, a po Drugiej Wojnie Światowej znów nastąpił podział) 3.10.1990
– Upadek Muru Berlińskiego 9.11.1989
Ale również:
– Dzień proklamacji Republiki Weimarskiej (czyli państwa niemieckiego istniejącego w latach 1919-1933) 9.11.1918
– Upamiętnienie Nocy Kryształowej: 9.11.1938
Jak widzisz sporo wydarzeń wspomina się tego dnia, jednak dominuje zdecydowanie najintensywniej wspominane jest Zjednoczenie Niemiec. Jak to było? Wraz z zakończeniem II wojny światowej Niemcy zostały podzielone na cztery strefy okupacyjne, sama stolica – Berlin także miała strefy – Francji, Wielkiej Brytanii, USA oraz ZSRR. Wraz z rozpoczynającą się zimną wojną w 1949 roku alianci połączyli swoje strefy w jedną, tworząc w ten sposób RFN (Bundesrepublik Deutschland), a Berlin Zachodni ustanawiając obszarem specjalnego administrowania przez aliantów, podczas gdy Związek Radziecki utworzył z okupowanej strefy (łącznie ze wschodnią częścią Berlina) zależną od siebie NRD (Deutsche Demokratische Republik).
Dzień 3 października, w którym Wiedervereinigung stało się rzeczywistością jest dla Niemców bardzo ważnym, radosnym dniem. Historia Niemiec jest trudna i bolesna, a dzień Zjednoczenia daje nadzieję i przypomina o radości sprzed lat oraz o tym, że Niemcy rzeczywiście są jednością.
31.10 Reformationstag, Święto Reformacji.
31 października 1517 Martin Luther w Wittenberdze ogłosił 95 tez, które przybił do drzwi. Jego wystąpienie było przede wszystkim krytyką ówczesnego kościoła. Właśnie to wydarzenie dało początek reformacji i kościołowi protestanckiemu, choć założeniem Lutra nie było odejście od kościoła katolickiego, tylko zwrócenie uwagi na problemy wewnątrz kościoła (m.in. chodziło o słynny „handel odpustami”).
Jako, że północ jest bardziej protestancka, a południa katolicka (Norden protestantisch, Süden katolisch) dzień wolny w tym dniu mieszkańcy Landów:
Brandenburg, Mecklenburg-Vorpommern, Sachsen, Sachsen-Anhalt, Thüringen, Bremen, Hamburg, Schleswig-Holstein und Niedersachsen
To oczywiście ważne święto, ale dla osób zainteresowanych językiem niemieckim Luter jest szczególnie ważną postacią. Przetłumaczył on Biblię, tak, by każdy obywatel był w stanie ją zrozumieć- językiem najbliższym potocznemu, używając do tego słownictwa zaczerpniętego z języka wysokoniemieckiego. Autorytet Biblii Lutra był tak duży, że wyparł język dolnoniemiecki, luterańska literacka niemczyzna stała się wzorem, a my uczymy się teraz Hochdeutsch. Oprócz tego, że uczymy się wysokoniemieckiego, zawdzięczamy Lutrowi konkretne wyrażenia np.:
„Herzenslust“, „Lästermaul“, „Denkzettel“, „Machtwort“ oder „Feuereifer“. (Więcej przeczytasz tutaj i tutaj)
9.11 Der Mauerfall
W nocy z 9 listopada na 10 listopada 1989 , po przeszło 28 latach istnienia padł Mur Berliński, symbol podziału Niemiec i zimnej wojny.
Ale dlaczego właściwie powstał Mur Berliński?
Ponieważ mieszkańcy DDR coraz częściej uciekali na zachód, rząd Wschodnich Niemiec w 1961 roku zamknął wszystkie punkty graniczne z BDR i rozpoczął budowę Muru Berlińskiego. Przyczyniło się to do coraz większego pogłębiania podziału Niemiec i izolacji NRD. Do otwarcia muru doprowadziły masowe demonstracje w okresie Wendezeit (czasie przemian) i żądania wolności podróżowania, jak również nieustanna tak zwana „Republikflucht” czyli opuszczenie DDR bez zezwolenia władz) – ucieczka sporej części ludności do BRD poprzez inne państwa.
Oglądając migawki z tego wydarzenia ciężko się nie wzruszyć. To połączenie radości, wzruszenia, poczucia zwycięstwa, po prostu spełnienie marzeń! Ten dzień jest wciąż w pamięci Niemców. Mają świadomość tego, jak bardzo ich ten fizyczny i polityczny mur podzielił. W to, by wschód “dorównał” gospodarczo zachodowi inwestuje się wciąż bardzo dużo. Skutki podziału są widoczne do dziś, widziane naocznie, ale też w mentalności Ossis i Wessis.
1.11 Martinstag, czyli dzień Świętego Marcina.
Jego wspomnienie przypada na 11 listopada, gdy obchodzimy Dzień Niepodległości (Unabhängigkeitstag) i raczej na tym koncentrujemy nasze świętowanie, W Niemczech 11.11 wspomina się Św. Marcina z Tours.
Marcin żył w IV w. n.e. i był rzymskim legionistą. Według jednej z legend jechał pewnego dnia konno razem z innymi rycerzami. W pewnym momencie spotkali pod bramą miasta Amiens żebraka. Ten trząsł się z zimna. Marcin bez wahania przeciął mieczem swój płaszcz i oddał połowę zmarzniętemu mężczyźnie. Krótko po tym Marcin porzucił wojsko, ochrzcił się i służył bliźnim.Jako, że to święto obchodzą również dzieci, (m.in. konstruują własnoręcznie lampiony, organizowane są pochody i poczęstunki) znalazłam dla Was bajkową wersję tej legendy.
Okroberfest
Wiesz czym może skutkować wyjątkowo udane wesele? Jednym z największych festiwali piwa na świecie!
Z okazji ślubu bawarskiego księcia Ludwika, późniejszego króla Bawarii i księżniczki Therese von Sachsen-Hildburghausen, który odbył się 12 października 1810, zorganizowane zostały na łąkach przed murami miasta (dzisiejsza Theresienwiese) wyścigi konne. Książę Ludwik pasjonował się starożytnością, więc zawody odbyły się w stylu starożytnych igrzysk olimpijskich. W początkowych latach monachijski Oktoberfest miał przede wszystkim sportowy charakter. Ponieważ impreza cieszyła się dużą popularnością, dwór królewski zadecydował o powtórzeniu wyścigów rok później o tej samej porze i tak zrodziła się tradycja monachijskiego Oktoberfestu. Jak widzicie książęcy ślub miał miejsce w październiku, a teraz Oktoberfest zaczyna się we wrześniu – to ze względów praktycznych, ponieważ we wrześniu jest cieplej 🙂 A co ma z tym wspólnego piwo? Festyny nazywane Oktoberfestem nie były w Bawarii rzadkością. Ich celem było zużycie piwa z mijającego sezonu browarskiego, zanim rozpoczęto warzyć nowe. Ponieważ Bawarskie Prawo Czystości (Reinheitsgebot) roku zezwalało na warzenie piwa tylko od końca września do 23 kwietnia, tego typu festyny przypadały właśnie na okres przełomu września i października, poza tym nic dziwnego, że wspominając wesele pije się alkohol.
Wpis powstał w ramach projektu germanistek działających w sieci #Zusammen_można_więcej
Zajrzycie do Aliny, Magdy, Angeliki i Oli by przeczytać ich wpisy i tematyce jesiennej!
Alina, Szpreche w Deche: Jesienne przysmaki
Magda, Niemiecki po ludzku: Jesienna pogoda
Angelika Griner- trener języka niemieckiego: Hygge po niemiecku
Ola, Niemiecka Sofa: Jesienne idiomy
___________________________________
Źródła: Deutsche Geschichte. Was jeder wissen muss., DUDEN, Mannheim 2009
www.wikipedia.de
[…] Jesienne wydarzenia historyczne oraz eventy: Majstersztyk Językowy – niemiecki online […]