Hallo! Część z Was dopytywała o to, co dzieje się z cyklem „Rückschau auf” w wakacje (bo ostatni dotyczył przecież czerwca). Bardzo dziękuję za te pytania i niezwykle mnie cieszy, że korzystacie z moich poleceń 😉 Taki miałam zamiar, by wakacje potraktować zbiorowo.
Wróćmy więc myślami do wakacji – od razu przyjemniej, prawda? Tym razem (tak wyszło) skupiam się na tym co mi pomaga rozwijać swój niemiecki, a przy okazji sprawia radość. Mam nadzieję, że to zestawienie pomoże osobom na wyższych poziomach, ale oczywiście nie tylko- doczytaj do końca 🙂
1. Na kanale mailab, którego jak wiecie jestem fanką ukazało się wideo o efekcie placebo. Dla osoby takiej jak ja, której wiedza z przedmiotów ścisłych jest bardzo mała, a jednocześnie nie chce spocząć na laurach jeśli chodzi o naukę języka niemieckiego ten kanał jest naprawdę rewelacyjny!
2. W poszukiwaniu informacji i inspiracji do tego „jak pisać lepiej” natknęłam się na ten blog. To blog głównie dla blogerów właśnie o tym jak pisać lepiej, co jest ważne gdy wypuszczamy nasze „elektroniczne dziecko” w postaci ebooka, czy podcastu na świat. Czytam na ten temat sporo po polsku, fajnie więc zerknąć w tym temacie na niemieckie strony. I to jest też rada dla Ciebie! Poszukaj blogów niemieckojęzycznych na tematy, które Cię interesują – neurodydaktyka uczy nas, że to, co nas bezpośrednio dotyczy, nasz mózg uznaje za ważne i jest większa szansa na to, że więcej zapamięta 😉
3. Kolejny blog SOFRISCHSOGUT traktuje o niemieckiej popkulturze, o tym co ciekawego w świecie internetu i sztuki w dzisiejszych czasach. Spodobał mi się artykuł o IGTV z sierpnia, w którym autorka sugeruje, że świat przenosi się na Instagram w coraz większej ilości akspektów. Przeczytaj tutaj.
4. W sierpniu dokończyłam też oglądać serial Dogs of Berlin, o którym między innymi pisałam we wpisie „13 niemieckich seriali”. Byłam sceptyczna i pełna obaw, bo serial jest naprawdę brutalny, a do mnie taka estetyka nie przemawia. Obejrzałam jednak serial do końca (i nie sama, bo jestem zbyt dużym cykorem 😉 ) i nie żałuję. Na korzyść serialu przemawia nieprzewidywalność akcji, bardzo dobra gra aktorska (Fahri Yardım <3 ), Berlin w tle, wątki multikulturowe, pojawia się też zagadnienie neonazizmu w Niemczech. Zaskoczyło mnie też bardzo pozytywnie zakończenie – ostatni odcinek daje odpowiedzi na najważniejsze pytania i zostawia widza usatysfakcjonowanym. Serial polecam oglądać jednak z napisami (najlepiej niemieckimi rzecz jasna), bo wkrada się dużo naleciałości z tureckiego, no i berliński akcent też jest mało oczywisty 😉
5. Na końcu jak zwykle o tym, co u mnie! W tym roku bardzo intensywnie uczę się różnych rzeczy- przede wszystkim tego jak być lepszym nauczycielem, a ostatnio punktem zaczepienia jest neurodydaktyka, czyli nauka mówiąca o tym jak się uczyć, by było to przyjazne mózgowi. Odrobinę napisałam tutaj.
6. I jeszcze jedno! Aktywowałam [ponownie kod BLUME! Przy zakupie mojego pakietu webinarogego wpisz go, a otrzymasz 25% zniżki 🙂 Szczególnie polecam Ci pakiet webinarowy (wideo + notatka + ćwiczenia interaktywne) o partykułach modalnych, bo to jest materiał, którego nigdzie indziej w tak obszernej formie nie znajdziesz 😉 Sprawdź tutaj.
Życzę Ci dobrego początku roku szkolnego, akademickiego, albo pourlopowego napisz w komentarzu jakie są Twoje inspiracje i odkrycia 🙂