Oglądanie seriali to sposób na bardzo przyjemną naukę! Jakie są korzyści? Przede wszystkim uczymy się rozumieć, czyli rozwijamy sprawność słuchania ze zrozumieniem. Serial to nie tylko dźwięk, ale też obraz. To sporo ułatwia, ale też w życiu rzadziej czegoś tylko słuchamy, częściej mamy do czynienia z dźwiękiem i obrazem!
Myślę, że nikogo nie trzeba przekonywać do tego, że nie może to być jedyny sposób nauki, ale jeden ze sposobów na immersję, czyli zanurzenie się w języku, które tak bardzo nam pomaga 🙂 Oglądając jeden serial, wiele zwrotów i słów się powtarzaa i dzięki temu rzeczywiście zostaje w naszej pamięci na dłużej.
Jak oglądać seriale?
Oczywiście najlepiej po niemiecku bez napisów, ponieważ uczymy się wtedy słuchać i słyszeć. Dotyczy to jednak filmów i seriali na mniej więcej na naszym poziomie zaawansowania. Musimy pamiętać też, że niemieckie produkcje rzadko są w stu procentach Hochdeutsch i czasami dialekt może zakłócić nasz odbiór. Nie wahaj się wtedy włączyć napisy – oczywiście po niemiecku! Dzięki temu “masa dźwięku” zmieni się w słowa i konstrukcje, a Ty skorzystasz z tego, że jednocześnie widzisz słowo i je słyszysz. Wciąż zbyt trudno? W takiej sytuacji zastanów się, może obejrzysz ten serial bez nastawienia na naukę, a dla przyjemności? Do niemieckiego dźwięku włącz polskie napisy 🙂 Mówię o tym również w tym wideo.
Co oglądać? Przygotowałam dla Was listę kilku propozycji, mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie:
UWAGA! To seriale tworzone na rynek niemieckojęzyczny, nie dla uczących się niemieckiego! O tym będzie osobny wpis. Gdzie szukać tych seriali? Na Netflixie, w ARD Mediathek, na YouTube jeśli mieszkacie w Niemczech to też na ZDF. No i z pewnością macie swoje źródła 😉
1. Dark– numer był do przewidzenia, wiem… ale jestem tym serialem tak zafascynowana, że chciałam polecić Wam go bardzo gorąco! To oryginalny serial Netflixa, jak dotąd ukazały się dwa sezony (po 10 i 8 odcinków), ale wiemy, że w czerwcu 2020 będzie też trzeci. O co chodzi? Mówiąc w skrócie o podróże w czasie, paradoksy powstałe właśnie na wskutek tych podróży, o tajemnicach i braku szczerości w rodzinach i małym społeczeństwie. Poznajemy bohaterów na kilku płaszczyznach czasowych, więc oglądanie wymaga skupienia. To, co mi najbardziej podoba się w “Dark” to niesamowity klimat stworzony przez perfekcyjny montaż dzięki czemu orientujemy się kto jest kim w różnych płaszczyznach czasowych i doskonale dobraną muzykę. Spodoba się fanom seriali takich jak Stranger Things, czy Twin Pekas.
2. How To Sell Drugs Online (Fast) – to kolejna propozycja Netflixa. Serial zdecydowanie “lżejszy”, niż “Dark”, choć tytuł może na to nie wskazywać. W serialu chodzi o to, że młody chłopak by odzyskać swoją dziewczynę kupuje narkotyki. Szybko okazuje się, że nie był to taki dobry pomysł i by odzyskać pieniądze musi sprzedać to co kupił. Zaciekawieni? Polecam serdecznie, poza całkiem ciekawą fabułą chłoniemy język potoczny i mamy fajną rozrywkę.
3. Dogs of Berlin – to serial który został mi zaproponowany przez Netflixa i wyświetlił się w propozycjach po obejrzeniu “Dark”. Nie są to moje klimaty, bo przemocy jest bardzo dużo, ale są rzeczy dla których warto go zobaczyć, na przykład to, że wciąga, osłuchujemy się z niemieckim mniej idealnym – wręcz z naleciałościami z tureckiego, są ciekawe wątki kulturowe i międzykulturowe. To serial kryminalny – zamordowany zostaje piłkarz reprezentacji Niemiec tureckiego pochodzenia no i się zaczyna.
4. Parfum – zapewne znasz, lub słyszałaś o książce Paricka Süskinda lub / i filmie Toma Tykwera pod tym samym tytułem. Rzeczywiście, w serialu znajdziesz nawiązania do powstałych wcześniej dzieł, w serialu pojawia się też sama książka, ale nie jest to remake, ani adaptacja książki. Zostaje zamordowana niemiecka piosenkarka, mord jest dziwny, bo wycięte ma ona dziwne miejsca na ciele… Przez resztę serialu akcja prowadzi nas do rozwiązania zagadki – wciąga! I jeszcze jedno – nawet jeśli nie znacie niemieckich aktorów, część obsady możecie kojarzyć z “Bękartów Wojny” Q. Tarantino.
Czytałam, że niedługo na polskim Netflixie doczekamy się kolejnych ciekawych niemieckich seriali (Skylines i Tribes of Europa) – fajnie!
5. Tatort – kręcony od 1970 roku, czyli ma już 49 lat!!!!! To serial kryminalny telewizji publicznej (bardziej kryminalny, niż “Ojciec Mateusz” ;)), fajne jest to, że akcja dzieje się w różnych regionach i krajach niemieckojęzycznych – również w Austrii (emitowany przez ÖRF) i Szwajcarii (emitowany przez SRF), każde miasto / region ma swoich stałych komisarzy; możemy więc sympatyzować z konkretnymi osobami i osłuchiwać się z różnymi wariantami niemieckiego. Jeden odcinek trwa raczej tyle co film, odcinki ukazują się średnio trzy razy w miesiącu, w niedzielę po 20:00. Dla niektórych Tatort jest jak mecz piłki nożnej – spotykają się knajpach i oglądają razem. Tu, w Mediatece ARD można nadrobić sobie program, lub serial, którego nie udało się oglądać “na żywo” w telewizji do tygodnia, niektóre odcinki w całości są też na YouTube. Ciekawostka: produkcja jednego odcinka serialu kosztuje prawie… milion Euro! Widziałam tylko kilka odcinków, opinie są różne 😉
6. Tatortreiniger – to nawiązanie do poprzedniego serialu, ale w sumie tylko tytułem 😉 Serial opowiada o Schottym, który para się… sprzątaniem po miejscach zbrodni i podchodzi do tego totalnie “na chłodno”. Trochę straszne, trochę dziwne, ale bardziej śmieszne- warto zobaczyć. Również znajdziecie tutaj, na YouTube.
7. Charité – to serial szpitalny trochę inny niż wszystkie, bo z historią w tle. Akcja pierwszego sezonu dzieje się pod koniec XIX wieku, w czasie przełomów w medycynie i industrializacji, spotykamy tam takie postaci historyczne jak Robert Koch, czy Rudolf Virchow– twórcę systemu opieki zdrowotnej. Druga za tło historyczne ma czasy nazistowskie. Sama nazwa pochodzi z języka francuskiego i oznacza “miłosierdzie”. Charité to istniejący szpital kliniczny w Berlinie, jeden z największych w Europie. Jest on prowadzony przez Uniwersytet Humboldtów Wolny Uniwersytet Berliński.
7. Babylon Berlin – akcja serialu rozpoczyna się w 1929 roku w szalonym Berlinie, mieście kontrastów. Pokazuje realia tych czasów i pozwala nieco zrozumieć w jakich okolicznościach naziści doszli do władzy. Dbałość o szczegół i oddanie klimatu tamtych lat działa zdecydowanie na korzyść! Powstały póki co dwa sezony. Dokument o serialu- kliknij.
8. Bad Banks – to serial z 2018 roku, którego kontynuacji być może się doczekamy. Akcja dzieje się w niemieckim “mordorze” finansowym, czyli Frankfurcie nad Menem. Młoda kobieta traci pracę w luksemburskim banku, a nową pracę dostaje właśnie we Frankfurcie. Oglądając zadajemy sobie pytanie jak daleko można posunąć się dla kariery? Bardzo ciekawie poprowadzony serial. (Trailer 18+)
9. Das Adlon. Eine Familiensaga – to serial kostiumowy (a właściwie miniserial) co prawda z roku 2013, ale warty wspomnienia. Opowiada niezwykłe rodzinne historie, a wszytko kręci się wokół rodzinnego hotelu. Składa się z trzech odcinków, a każdy z nich przedstawia inną rzeczywistość; część pierwsza lata 1904-1918, druga 1918-1933, a trzecia 1933-1997. Produkcja została bardzo dobrze przyjęta przez widzów.
10. Ku’damm 56 – serial trzyodcinkowy z 2016 roku. To historia kobiety, wymagającej matki, właścicielki szkoły tańca, która funkcjonuje w erze“po Hitlerze”, czyli właśnie w latach pięćdziesiątych. To czas przed murem Berlińskim, czas odradzania się kultury, początków rock’n’rolla w Niemczech. Skąd tytuł ? Ku’damm to używany skrót ważnej ulicy Berlina Kurfürstendamm, a ‘56 to rok 1956. Ma swojego nastepcę Ku’damm ‘59, również serial trzyodcinkowy, którego akcja dzieje się – jak można się domyślić – w 1959 roku.
I jeszcze dla tych, co nie lubią się bać, denerwować, widoku krwi i przemocy 😉 czyli wybrane familijne:
11. Das Pubertier – serial produkowany od 2017 roku. Rodzinna idylla rodziny Maybacher zostaje zakłócona przez dojrzewanie ich córki Carli. Codzienność staje na głowie, a to nie koniec problemów.
12. Die Pfefferkörner – to serial młodzieżowy produkowany w Niemczech od 1999 roku, podobno jeden z ulubionych dużej części niemieckich widzów. Mianem “Pfefferkörner” określane są grupki 4-5 młodych osób, które rozwiązują kryminalne zagadki w swojej miejscowości. Odważna i pełna życia młodzież przeżywa niezapomniane przygody, które z zapartym tchem śledzą fani gatunku.
13. Sechs auf einen Streich – to serial familijno – fantazy, który ukazuje się w Niemczech 2008 roku. Właściwie to adaptacja baśni i opowieści przede wszystkim Braci Grimm, ale nie tylko, bo sfilmowane zostały dzieła również innych autorów, takich jak: E.T.A. Hoffmann, Ludwig Bachstein, Christopf Martin Wielnad. Kto ma ochotę zatopić się w świecie baśni, a przy okazji podziwiać piękne krajobrazy, zobaczyć niemieckie zamki, powinien zobaczyć Sechs auf einen Streich.
Wskazówka odnośnie Netflixa
jak pewnie wiecie dostępność filmów i seriali zależy od tego, w jakim kraju się znajdujemy. Nie wszystkie filmy i seriale, które są dostępne np. w Niemczech nie są dostępne w Polsce. ALE jeśli chcecie więcej po niemiecku i nie przeszkadza Wam dubbing (mi wciąż przeszkadza :P) to zmieńcie język swojego konta na niemiecki – część z seriali (np. Narcos) automatycznie będziecie mieli w wersji niemieckiej. Fajnie, prawda?
Mam nadzieję, że znaleźliście jakiś serial dla siebie. Pamiętaj, że nauka języka będzie najowocniejsza, jeśli będzie przyjemna, więc postaraj się podążać za tym, co Cię interesuje!
Jakiego serialu według Ciebie brakuje na liście? Jaki Ci się podobał?
Podziel się w komentarzu 🙂
Martyna