Pewne słowa towarzyszą nam od dzieciństwa i nie widzimy w nich nic dziwnego. W pewnym momencie jednak zaczynamy się zastanawiać- dlaczego brzmią właściwie tak „niepolsko”. W języku polskim mnóstwo jest zapożyczeń- z języka angielskiego (np. bestseller, czy serial), francuskiego (ekspert, czy aperitif), włoskiego (kalafior, wiolonczela), lub nawet z tureckiego (bazar, arbuz) wymieniać można jeszcze długo…Sporo zapożyczeń jest również z języka niemieckiego i o nich właśnie chciałabym Wam opowiedzieć. Zapraszam na pierwszy odcinek- o durszlaku!
lis
15